Czyny Maryi są nierozerwalnie związane z tym, co czyni Bóg: na ziemi zbawiają, a w Niebie przynoszą wszystkim radość i chwałę

Wola Boża zawsze miała pełnię życia w Maryi: dlatego Maryja jest Nowym Stworzeniem

Jezus do Luizy: […] Musisz wiedzieć, że moja Wola tylko w dziele Stworzenia i w mojej Niebieskiej Mamie była zawsze nienaruszona i miała wolne pole działania. A ponieważ miałem wezwać ciebie, abyś żyła w mojej Woli jako jedna z nich, musiałem ci je ukazać jako przykład i jako obraz do naśladowania. […] Ale moja Niebieska Mama przewyższa wszystkich. Ona jest nowym niebem, najbardziej olśniewającym słońcem, najjaśniejszym księżycem, najbardziej ukwieconą ziemią. Wszystko, wszystko w sobie zawiera. A jeśli każda stworzona rzecz zawiera pełnię swojego dobra otrzymanego od Boga, moja Mama zawiera wszystkie dobra razem wzięte. Ponieważ obdarzona była rozumem, a moja Wola żyła w Niej nienaruszona, więc pełnia łaski, światła i świętości wzrastała w Niej z każdą chwilą. Wszystkie czyny przez Nią dokonane były słońcami i gwiazdami, które moja Wola w Niej tworzyła. Przewyższyła więc całe Stworzenie, a moja Wola, która była w Niej nienaruszona i trwała, dokonała największej rzeczy i wybłagała upragnionego Odkupiciela. Moja Mama jest więc Królową pośród całego Stworzenia, ponieważ przewyższyła wszystko, a moja Wola znalazła w Niej pokarm Jej rozumu i w sposób nienaruszony i trwały pozwoliła Jej w sobie żyć. Między moją Wolą a moją Mamą była najwyższa zgoda, podawały sobie ręce, nie było włókna Jej serca, słowa i myśli, w których moja Wola by nie posiadała swojego Życia. A czego nie może dokonać Boża Wola? Wszystko może dokonać, nie ma mocy, której by Jej brakowało, ani rzeczy, której by nie mogła uczynić. Można więc powiedzieć, że moja Mama uczyniła wszystko. Ona sama uczyniła wszystko, czego inni nie mogli dokonać i czego wszyscy razem nie będą mogli dokonać. […] (Tom 19, 28.04.1926)

Czyny Maryi są nierozerwalnie związane z tym, co czyni Bóg: na ziemi zbawiają, a w Niebie przynoszą wszystkim radość i chwałę

Córko moja, tak bardzo kocham czyny dokonane w mojej Woli, że sam zobowiązuję się do przechowywania ich w jedności mojego najwyższego światła, aby uczynić je nierozłącznymi ze Mną i z moimi własnymi czynami. […] Tak było z moją Królową Matką. Zawsze działała w jedności światła Najwyższej Woli. Wszystkie Jej czyny, urząd Matki i prawa Królowej pozostały nierozerwalnie związane z Jej Stwórcą. Tym bardziej, że kiedy Boskość uwalnia czyny wiecznego szczęścia, aby uradować całą Ojczyznę Niebieską, uwalnia razem wszystkie czyny Mamy Niebieskiej. Wszyscy więc święci nie tylko czują się zalani naszą radością i błogosławieństwem, lecz także zostają zalani matczyną miłością swojej Matki, chwałą swojej Królowej i wszystkich Jej czynów zamienionych w radość dla całego Jeruzalem Niebieskiego. Wszystkie więc włókna Jej matczynego Serca miłują miłością Matki wszystkie dzieci Niebieskiej Ojczyzny, a Ona pozwala wszystkim brać udział w radościach Matki i w chwale Królowej. Była więc na ziemi Matką miłości i bólu dla swoich dzieci, które Ją kosztowały tyle, ile Ją kosztowało życie Jej Syna Boga. A dzięki jedności światła Najwyższej Woli, którą posiadała, Jej czyny pozostały nierozłączne z naszymi. W Niebie jest Matką miłości, radości i chwały dla wszystkich swoich niebiańskich dzieci. Wszyscy więc święci mają większą miłość, większą chwałę i radość dzięki swojej Matce i Wszechwładnej Królowej. Dlatego tak bardzo kocham tego, kto żyje w mojej Woli, że się do niego zniżam, aby wspólnie z nim czynić to, co on czyni, aby go wznieść aż na łono Odwiecznego i zespolić w jedno jego czyn i czyn jego Stwórcy.

[…] Tak długo, jak przebywałem ze swoją Matką, prowadząc ukryte życie w Nazarecie, wszystko wokół Mnie milczało, chociaż to moje ukrycie wraz z Niebieską Królową przecudnie służyło temu, by utworzyć jądro Odkupienia i móc ogłosić, że już pośród nich przebywałem. Ale kiedy zostały przekazane owoce wśród narodów? Kiedy się ukazałem publicznie, kiedy dałem się poznać i przemówiłem do nich mocą mojego twórczego słowa. I tak jak wszystko, co uczyniłem i powiedziałem, rozprzestrzeniało się i nadal się rozprzestrzenia między narodami, tak też owoce Odkupienia przyniosły i przynoszą swoje skutki […] (Tom 19, 15.06.1926)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *