Jezus i Maryja swoimi wyrzeczeniami nabyli wszelkie dobra, aby dać je każdemu

Z Pism Sługi Bożej Luizy Piccarrety:

Jezus i Maryja swoimi wyrzeczeniami nabyli wszelkie dobra, aby dać je każdemu.

„… Ach, córko moja, aby w pełni posiąść moją Wolę, musisz skupić w sobie wszystkie stany ducha wszystkich stworzeń. A kiedy będziesz przechodzić z jednego stanu ducha do drugiego, wejdziesz w posiadanie mojej Woli. Tak było w przypadku mojej Mamy i mojego Człowieczeństwa. Ileż boleści, ileż stanów ducha było w Nas skupionych? Moja droga Mama wiele razy pozostawała w stanie czystej wiary, a moje cierpiące Człowieczeństwo było jakby zmiażdżone pod ogromnym ciężarem wszystkich grzechów i boleści wszystkich stworzeń. Ale gdy cierpiałem, byłem w posiadaniu wszystkich dóbr, które przeciwstawiały się grzechom i boleściom stworzeń, a moja droga Mama stawała się Królową wiary, nadziei i miłości oraz władczynią światła, aby wszystkim dać wiarę, nadzieję, miłość i światło. Aby dać, konieczne jest posiąść, a aby posiąść, konieczne jest skupić w sobie te boleści, oraz z uległością i miłością zamienić boleści w dobra, ciemność w światłość, a zimno w ogień.

Moja Wola jest pełnią, a ten, kto ma w Niej żyć, musi do Niej wstąpić, będąc w posiadaniu wszelkich możliwych i wyobrażalnych dóbr w takim stopniu, w jakim jest to możliwe dla stworzenia. Ileż dóbr mógłbym dać każdemu i ileż mogłaby dać moja nierozłączna Mama (a jeśli nie dajemy ich już więcej, to dlatego, że nie ma nikogo, kto mógłby je przyjąć), ponieważ znosiliśmy wszystkie boleści? I gdy znajdowaliśmy się na ziemi, naszym mieszkaniem była w pełni Wola Boża …” (Tom 15, 23.05.1923)

Maryja, jedyna istota, w której znajdują się wszystkie dobra Odkupienia, była nieustannie chroniona.

„Córko moja, im większe jest dzieło, jakiego chcę dokonać, tym bardziej musi być wyjątkowe i niepowtarzalne stworzenie, które wybieram. Dzieło Odkupienia było największym i wybrałem tylko jedno stworzenie, przekazując mu wszelkie dary, nieprzyznane nikomu nigdy wcześniej, aby mogło wejść w posiadanie tak wielu Łask i stać się moją Matką, i żebym Ja mógł złożyć w Niej wszystkie dobra Odkupienia. I aby zabezpieczyć moje własne dary, (ponieważ została poczęta, aby mogła Mnie począć) okryłem Ją światłem Trójcy Przenajświętszej, która stała się Jej opiekunem i miała za zadnie kierować Ją we wszystkim.

Potem, kiedy zostałem poczęty w Jej dziewiczym łonie, będąc prawdziwą głową i pierwszym ze wszystkich kapłanów, Ja podjąłem się zadania Jej ochrony i kierowania Jej we wszystkim, nawet biciem Jej serca. A kiedy Ja umarłem, powierzyłem to zadanie innemu kapłanowi, którym był św. Jan. Duszę tak uprzywilejowaną, która posiadała wszystkie łaski, wyjątkową w Zamyśle Bożym, wyjątkową w historii, nie chciałem, aż do ostatniego Jej tchnienia, pozostawić bez wsparcia mojego przedstawiciela. Czyż może uczyniłem to z innymi duszami? Nie, ponieważ nie posiadając tak wielu dóbr, darów i łask, nie potrzebowały takiej opieki i pomocy…” (Tom 15, 11.07.1923)

W Maryi zgromadzone są wszelkie dobra i samo Życie Boże, aby mogły być ofiarowane każdemu.

„Córko moja, tak uczyniłem przy Wcieleniu: najpierw zgromadziłem w mojej drogiej Mamie wszystkie dobra, jakie były stosowne do tego, abym mógł zstąpić z Nieba na ziemię, potem wcieliłem się i złożyłem depozyt mojego własnego życia. Z mojej Mamy wyszedł ten depozyt jako życie każdego. Podobnie będzie z moją Wolą…” (Tom 16, 27.07.1923)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *